Minęło trochę czasu. Wiktorii podrosły włoski, a Patrycja czesze ją w fikuśne kucyki. Brzydulka wygląda w nich całkiem ładnie.
Buszuje całymi dniami po domu.
Trzyma sztamę z kotami Patrycji. Razem biegają po domu i rozrabiają.
Wieczorem Paulina wraca z pracy i utula córeczkę do snu.
Komentarze
Prześlij komentarz