Merry Christmas

Dzyń, dzyń, dzyń. W Wierzbowej Zatoczce nastał magiczny czas. Papcio Mróz się zbliża. Czy wszystko jest gotowe?


Paulinka od rana dekoruje dom. Girlandy, światełka, choinka. Uwielbia świąteczny nastrój i nie może się doczekać wieczoru.


Patrycja już od kilku dni przebywa w swoim królestwie. Smaży, piecze, gotuje, pitrasi. Smakowite zapachy roznoszą się po całym domu. 


Szymon. No cóż, Szymon spędza ten świąteczny czas po swojemu. 


Jednak woń smażonego karpia i makowca i jego wywabia z pokoju. Paulinka głośno komplementuje jego niecodzienny wygląd. 


Pierwsza taka uroczysta kolacja w Esencji Ogrodu. Przybyli wszyscy lokatorzy i przyjaciele Patrycji. 


Po kolacji wspólne kolędowanie.


A później oczywiście czas na prezenty.


Szymon najwyraźniej jest zaskoczony. Może nie był takim grzecznym chłopcem, na jakiego wygląda?


To dla mnie? Naprawdę dla mnie? Co za niespodzianka! jestem taka podekscytowania!


Praca jak praca. Ale lubię oglądać, jak się dzieciaki cieszą. A Pan to w jakiej branży pracuje? Pańska praca tez przynosi ludziom radość?
W pewnym sensie, pewnym ludziom przynosi. Nawet sporą.


Komentarze