Paulina i Melania wracają z pracy.
Dziewczyny najwyraźniej znajdują wspólny język.
No chodź malutka, mama wróciła z pracy. Idziemy się przywitać. Zara, uciekaj, bo zaraz wszystkie spadniemy z tych schodów. (Ha, ha moja Tasia robi identycznie)
Wspólna kolacja. Tym razem Wikusia ma swoje krzesełko.
Co tak się zamyśliłaś Patrycjo?
Nic, nic Paulinko.
Powiedzieć o tym bajzlu w pokoju? Nie powiedziecie? Nie warto psuć atmosfery. dziewczyny się najwyraźniej zaprzyjaźniają. Może rano zaspała i się spieszyła?
Hopla. Moja najpiękniejsza królewna. mamusia tak tęskniła za Tobą.
Łóżeczko czeka. Bajka i dobranoc.
Wieczorem dziewczyny miały gości. Przyszła Rashidah, koleżanka z pracy Melanii i Miko Ojo - działaczka na rzecz sprawiedliwości społecznej, bliska współpracownica Pauliny. Miał być miły wieczór i ploteczki a było dość sztywno. Dziewczyny siedziały jakieś skrępowane.
Komentarze
Prześlij komentarz